Wydawałoby się, że grzywka zaczesana na boki nie wróci już do łask. Kojarzyłyśmy ją z występów starych gwiazd kina, gdzie niezwykle toporne fryzury były czymś normalnym. Do niedawna kojarzyła się ze stylem młodzieżowym i mogliśmy ją ustrzec w aranżacjach stylistycznych gwiazd piosenki i kina. Dziś jednak grzywka na boki ponownie staje się popularnym wyborem wśród kobiet – ze względu na łatwość jej wykonania i wygodę noszenia. Odświeżona wersja popularnej fryzury, nazywana z języka angielskiego curtain bangs, jest zatem całkiem ciekawym wyborem, pasującym do większości typów twarzy.
Fryzura curtain bangs – co to oznacza?
Zachodnie zapożyczenie nazwy grzywka curtain bangs może zostać przetłumaczone jako „grzywka zasłonowa”. Włosy, rozczesane na dwie strony, przypominają bowiem przesuwającą się kurtynę znaną z wystąpień scenicznych. Przedziałek na środku oddziela dwa obszary, w których włosy są najbardziej wydatne. Choć fryzura była popularna jeszcze kilkadziesiąt lat temu, to dziś znowu staje się krzykiem mody. Jej spektakularny powrót wynika z wysokiej użyteczności takiego zaczesania – jest łatwa w utrzymaniu, swobodna, odświeża wygląd buzi i podkreśla atuty kobiecej twarzy. Grzywka na boki, o ile jest poprawnie wykonana, będzie spełniać te założenia w stu procentach. Istnieje kilkadziesiąt kombinacji, w których może zostać ona połączona z innymi elementami upiększającymi. Brigitte Bardot często nosiła ją wraz z wysoko podniesioną warstwą włosów na czubku głowy. Curtain bangs pasuje także do fal czy loków.
Jakie pozytywne cechy ma grzywka na boki?
Tego typu fryzura doceniana jest nie tylko z powodu zalet, przedstawionych wyżej. Przede wszystkim optycznie odchudza policzki, a także nadaje wigoru rysom twarzy. Są one bardziej wydatne, odsłonięte, dzięki czemu uzyskuje się ciekawy efekt wizualny. Niewątpliwą zaletą jest łatwość wykonania takiej fryzury w salonie fryzjerskim. Wystarczy podciąć włosy i je odpowiednio ułożyć, a następnie wymodelować. Przygotowanie fryzury do codziennego użytkowania jest dziecinne proste – włosy można potraktować lokówką, albo wałkami. Sprawdzi się także zaczesanie jej na jedną stronę, bez zachowania symetrii. Praktyczność noszenia grzywki na boki przekonuje coraz większą liczbę kobiet do wyboru też użytecznej fryzury. Staje się ona popularna nie tylko w kręgach modowych – może ją nosić każda z nas.
Jak skutecznie obciąć grzywkę?
Grzywka na boki jest na tyle prostą fryzurą, że może ją wykonać każda z nas… samodzielnie. Co prawda wymaga to przynajmniej przeciętnej wprawy w użytkowaniu nożyczek, ale efekty z pewnością będą zaskakujące. Jeśli zaś nie ufamy własnym umiejętnościom fryzjerskim, to poniższe wskazówki pozwolą nam spostrzec, czy fryzjerka wykonuje czynności w sposób prawidłowy. Rozpoczęcie przycinania grzywki rozpocznijmy od zaopatrzenia się w dobre nożyczki – najlepiej fryzjerskie, aczkolwiek podstawowym warunkiem jest to, aby było dobrze naostrzone.
- W pierwszym etapie przechodzimy do wydzielenia pasm fryzury. Znajdź przedziałek, nieznacznie pochylając głowę przed lustrem. Warto rozgraniczyć sobie każde pasmo na trzy części. Zapobiegnie to ślizganiu się nożyczek, ponieważ znacznie łatwiej poradzą sobie z nieco mniejszą ilością włosów.
- Kolejny etap może sprawić najwięcej trudności: obcinamy włosy na pożądaną długość. Wykonujemy pewne, lekkie ruchy w górę i w dół, nie przekraczając kilkucentymetrowego zakresu.
- Na koniec pozostaje nam cieniowanie, które nada fryzurze nieco większej objętości. Jeśli nam na tym nie zależy, nie musimy tego kroku realizować. Cały proces powtarzamy w zależności od liczby części wydzielonych włosów – najlepiej jednak podzielić całą fryzurę na 3-4 pasma.
Jak możemy zauważyć wymaga to nieco wprawy i refleksu. Jeśli nie czujemy się na siłach, idźmy do zaufanej fryzjerki. Dokonując ręcznego obcinania włosów możemy jednak zyskać dużą satysfakcję z uzyskanych efektów, które otrzymaliśmy niewielkim kosztem. Na korzyść takiego rozwiązania działa także fakt, iż obcinanie grzywki na boki nie jest takie trudne, jak mogłoby to się wydawać przez wzięciem nożyczek w dłoń.
Czy grzywka na boki pasuje do każdego stylu?
Grzywka na boki świetnie wkomponowuje się w twarz o symetrycznej charakterystyce. Można wzmocnić efekt symetrii wyznaczając przedziałek idealnie pośrodku czoła. Taka fryzura będzie sprawdzać się także kobietom, posiadającym wydatne kości policzkowe. Duża objętość grzywki może zostać lekko zaczesana w kierunku policzków, dzięki czemu uzyska się efekt nieznacznego zasłonięcia twarzy. Taki zabieg optyczny spowoduje wyszczuplenie się policzków, jeśli są one zbyt wydatne. Pamiętajmy jednak o kilku przeciwwskazaniach i wadach, jakie niesie za sobą posiadanie fryzury tego typu.
- Ścięta zbyt krótko uniemożliwia modelowanie do innych fryzur, przez co osoba ją nosząca jest poniekąd skazana na takie zaczesanie.
- Jeśli chcemy uzyskać efekt prostej grzywki, to posiadając włosy o zbyt falującej charakterystyce, będziemy mieć z fryzurą nie lada problem – nie będzie ona układać się właściwie.
- Przy niekorzystnej pogodzie (intensywny wiatr, padający deszcz) grzywka będzie miała tendencję do zaczesywania się do środka. Będzie nam zasłaniać oczy, przez co pojawi się konieczność częstego, ręcznego poprawiania.
Grzywka na boki – czy warto?
Zważając na przedstawione argumenty uważam, że grzywka na boki jest świetnym rozwiązaniem na dzisiejsze czasy. Co prawda czasami może sprawiać nieliczne problemy – da się jednak do nich przywyknąć, ponieważ nie są one w tym kontekście determinujące. Twarz w takiej fryzurze wygląda świeżo, ładnie i promieniście. Łatwo się ją nosi, nie wymaga zbyt wielkiej pielęgnacji (nie musimy jej przygotowywać co dzień rano). Nie dziwi zatem fakt, iż ze światowych estrad zeszła do świata powszechnego – przede wszystkim dzięki wygodzie i użyteczności. Mnogość wariantów (możemy ją przyciąć nieco bardziej albo użyć lokówki) umożliwia dostosowywanie fryzury nie tylko do okoliczności, ale i chwilowego nastawienia. Grzywka na boki jest z pewnością fryzurą wartą polecenia!
